Wednesday, 30 June 2010

too complicated for me

Mialam tego nie pisac, ale jednak napisze, bo wlasnie musialam 'poodkurzac' moj pokoj miotla;p kilka dni temu stwierdzilam, ze poodkurzam dom, Julia pokazywala mi, gdzie jest odkurzacz, wiec mysle sobie nie ma problemu. Otoz problem jednakowoz zaistnial. Ja tego odkurzacza nie umiem zlozyc. A to jest normalny, maly, niebiesciutki odkurzaczek. Ale jak ja go probuje zlozyc, to tam zadna rura do siebie nie pasuje! no zadna po prostu, probowalam tam do jakiegos bocznego czegos, co wystaje z rury i jest jakby boczna rura, przyczepic i nawet zaczelam odkurzac, ale okazalo sie, ze odkurzacz tylko robi halas, bo zadnych smieci nie zbiera. A ze wieczorem zawsze zapominam poprosic, zeby ktos mi pokazal, jak sie sklada odkurzacz, to narazie uzywam miotelki;p ogolnie ja juz powiedzialam o tym Julii przed tym jak ona wychodzila do pracy, delikatnie mowiac, miala niezly ubaw ;p ciag dalszy tej historii nastapi, bo ja jestem autentycznie ciekawa jak ten odkurzacz sie sklada;p

Dzisiaj poszlam do argosa na kensington zeby kupic takie obciazniki na nadgarstki, zeby rece wzmocnic i sie troche zgubilam(wszedzie chodze zeby poznawac dobrze miasto);p  ale obciazniki sa super, rozowe(!) i wygodne naprawde, waga 0,5 kg.

Od mojego slicznego kubka, ktory kupilam w zaraz home juz odpada ucho! To jest juz dziwne, bo przeciez nie kupilam go w gownianym sklepie, dzizas.

W pt do pracy!

Kasiu i Dominiczko, rozwiazalam tajemnice blokujacych sie komentarzy xd po prostu 3ba bylo zmienic w ustawieniach, zeby kazdy mogl komentowac ;p 

xoxo

3 comments:

  1. o widzisz! a więc przez taką drobnostkę te komplikacje. ps. trochę techniki i człowiek się może pogubić. ;-)
    Kaśka.

    ReplyDelete
  2. no dokladnie ; o :*

    ReplyDelete